EFC

Aktualności

10.11.2023

Bliżej szkoły: Czym żyje polska szkoła – odzwierciedla to Nagroda

Nagrodę im. prof. Romana Czerneckiego przyznajemy za publikacje o edukacji. Konkurs docenia autorów i autorki oraz upowszechnia prace przyczyniające się do pogłębienia debaty o edukacji. Teksty nadsyłane na konkurs, zwłaszcza w kategorii specjalistycznej, ukazują wyzwania, z którymi mierzy się dziś polska szkoła. 

Tematem stale obecnym w rozmowach o zmianach w polskiej szkole jest lista lektur. Chronić dzieci i młodzież przed książkami opisującymi nieznaną im rzeczywistość sprzed kilkudziesięciu lat (albo i starszymi)? Odświeżać szkolne kanony, rozszerzać je czy skracać? Kwestia lektur to naprawdę gorące zagadnienie w debacie o edukacji. Dydaktyka polonistyczna mogłaby pewnie stać się atrakcyjniejsza z perspektywy młodych, gdyby ktoś krytycznym okiem zerknął na obszerne spisy lektur. Zwłaszcza, że wśród nich jest sporo tytułów, mających od dawna status świętości. Są nie do ruszenia, niczym duchy wciąż nawiedzają polską szkołę. Zwykle pod przymusem się je czyta i przerabia – jak zwyczajowo mówią o tym uczniowie/uczennice. A przecież – jak podpowiada Maciej Skowera w artykule nominowanym do Nagrody prof. R. Czerneckiego w kategorii specjalistycznej - „duchy” klasyki nie muszą być „fantomami” osaczającymi, bezwzględnymi, obezwładniającymi, lecz mogą stać się szansą na kreowanie lepszej – tekstowej i realnej, również w wymiarze politycznym – teraźniejszości i przyszłości. Wartościowy to głos o tyle, że zawiera przykłady utworów, których lektura mogłaby pomóc młodym ludziom kreować lepszy dla nich świat. Polska literatura dziecięca, ta tzw. kanonowa – nieco się zdezaktualizowała. Wielu odbiorców nie ma co do tego wątpliwości.

Spis lektur czy zagadnień?

Co zrobić, by kanon lektur stał się atrakcyjniejszy dla odbiorców? Czego dziś bardziej potrzebuje polska szkoła – zestawu lektur, a może zagadnień? Jeśli potraktujemy te pytania szerzej, to może się okazać, że są to wyzwania nie tylko dla polonistów i polonistek. Język polski jako przedmiot w szkole XXI wieku mógłby stać się przestrzenią do dyskusji na temat interesujących dla dzieci i młodzieży kwestii. Byłaby to znacząca zmiana w edukacji. Jan Zdunik – autor kolejnej publikacji nominowanej do Nagrody im. prof. R. Czerneckiego we w/w kategorii – szczególnie przygląda się edukacji polonistycznej. Widzi wielką rolę lekcji polskiego w tworzeniu społeczeństwa obywatelskiego.Sugeruje, że warto łączyć dydaktykę polonistyczną z wątkami klimatycznymi. Choć jak wiadomo, nie jest to jedyna kwestia ciekawa dla młodych. 

Empatia a empatia klimatyczna

Nie od dziś wiadomo, że dydaktyka polonistyczna jest dziedziną mającą duży wpływ na zmiany społeczne, a lekcje polskiego to dobry czas na naukę współodczuwania i brania odpowiedzialności za świat wokół. Jeśli analizując lektury, odniesiemy je do autentycznych doświadczeń młodych, to nie tylko zmotywujemy ich do czytania, ale i być może przestawimy polską szkołę z modelu edukacji transakcyjnej (opartej głównie na przekazywaniu wiedzy) na tę relacyjną, w której ludzie uczą się od siebie we wspólnych działaniach. W podsumowaniu autor zadaje pytanie: jak powinna edukacja polonistyczna zareagować na antropocen? Odpowiedź jest prosta: pozwolić czuć, pozwolić współodczuwać, pozwolić działać. Nauczanie literatury nie tylko może, lecz musi stać się forpocztą zmiany społeczeństwa. Warto sięgnąć do całego tekstu, zwłaszcza, że kryzys klimatyczny wydaje się tematem raczej nieobecnym w polskiej szkole. Zmieńmy to i zacznijmy – o dziwo! – od lekcji polskiego. Zaskoczmy uczniów/uczennice, również ich rodziców. Może się wówczas okaże, że to przedmiot potrzebny szkole nie tylko po to, by przygotować się do matury. Tak spełniłoby się marzenie wielu polonistek i polonistów. 

Na ratunek młodym

Wartością dodaną wynikającą z połączenia edukacji polonistycznej z klimatyczną (ekologiczną) byłoby niewątpliwie zwiększenie kompetencji młodych w zakresie empatii. Szkoła XXI w. powinna zmierzać w kierunku relacyjnym. Nie jest to łatwe, bo dziś szczególnie obserwujemy wzmacniający się indywidualizm, generujący zachowania egoistyczne kosztem wartości wspólnotowych. Wielu młodych ludzi ma problem z funkcjonowaniem w grupie. Prześladowanie rówieśnicze staje się codziennością w niejednej szkole. Dlatego temat podjęty przez Jakuba Mroza, Małgorzatę Wójcik i Jacka Pyżalskiego – autorów trzeciego tekstu nominowanego do Nagrody im. R. Czerneckiego w kategorii specjalistycznej mocno wpisuje się w naszą rzeczywistość edukacyjną. Chodzi o złe relacje rówieśnicze, zjawisko tzw. bullyingu. Autorzy zwracają uwagę, że przemoc relacyjna może być nie tylko bardziej bolesna i przykra niż inne, łatwiej zauważalne formy przemocy. Może też prowadzić do poważnych i długoterminowych konsekwencji. Kondycja psychiczna młodych jest niepokojąca. Jeśli zatem dostarczymy szkołom narzędzi do skutecznego rozpoznania niebezpiecznego zjawiska, jakim jest bullying, oraz rozbijemy mity na ten temat, to być może uratujemy niejednego młodego człowieka.

Nagroda im. prof. R. Czerneckiego to jedyny konkurs w Polsce, który łączy wokół edukacji świat nauki, środowisko dziennikarskie oraz specjalistyczne. Nagradzamy tych, którzy piszą z pasją, świeżym spojrzeniem i rzetelnie o edukacji. Szkoda, że nie jest to u nas częste i powszechne. Bo jak mówi dr hab. Mikołaj Herbst – członek Kapituły Nagrody: Tylko wtedy, kiedy głos o edukacji będzie słyszalny we wszystkich trzech kategoriach konkursowych i we wszystkich trzech grupach, to edukacja uzyska naprawdę poważną, solidną rangę w publicznej debacie.

Agnieszka Ciesielska

 

źródła:

1. Maciej Skowera, Czy (i jakie) „widma” kanonu literatury dziecięcej krążą nad Polską?
2. Jan Zdunik, Czy empatia jest odpowiedzią na antropocen? Kilka refleksji z perspektywy psychologii lektury i dydaktyki polonistycznej
3. Jakub Mróz, Małgorzata Wójcik, Jacek Pyżalski, Bullying – prześladowanie rówieśnicze. Prawdy i mity na temat zjawiska